Objawy, przyczyny i leczenie hemoroidów

Hemoroidy – ich obecność przysparza niemałych dolegliwości co drugiemu Polakowi. Najczęściej pojawiają się u osób po 50. roku życia. Objawy towarzyszące chorobie mogą po prostu potęgować uczucie dyskomfortu, ale niestety sugerować również poważniejszy problem zdrowotny. Jak rozpoznać, że cierpimy z powodu żylaków odbytu? Czy schorzeniu można zapobiec? Jaka jest jego etiologia? Kiedy warto poddać się leczeniu i którą z dostępnych dziś terapii wybrać?

Co to są hemoroidy?

Hemoroidy to nic innego jak sploty naczyniowe, które zlokalizowane są w końcowym odcinku przewodu pokarmowego, a więc w odbycie. Pełnią one kilka podstawowych funkcji oczywiście zapewniają prawidłowe krążenie krwi w tej okolicy, ale również stanowią swego rodzaju zaporę, wzmacniającą funkcję zwieraczy odbytu. To dzięki połączeniu działaniu naczyń oraz mięśni sprawujemy kontrolę nad oddawaniem stolca i gazów. Samo słowo hemoroidy oznacza fizjologiczną część naszego organizmu splot naczyniowy natomiast popularnie określamy w ten sposób również patologicznie poszerzone żyły okolicy kanału odbytu, a więc duże guzki krwawnicze.

Przyczyny hemoroidów

Newsletter Medovita - przydatne informacje, dostęp do nowych e-booków przed premierą.
Zapisuję się

Rozpoczynamy standardowo od omówienia przyczyn choroby i poznania mechanizmu tworzenia się żylaków odbytu. Wszystkie objawy, które będą zwiastować nam to schorzenie, wiążą się bowiem ze sposobem ich powstania. Hemoroidy nazywane bywają również żylakami odbytu – nie są więc niczym innym jak patologicznie poszerzonymi naczyniami żylnymi splotów zlokalizowanych w ścianach kanału odbytu. Jeżeli zmiany dotyczą splotu górnego (powyżej tzw. linii grzebieniastej) mówi się o ich typie wewnętrznym. Jeśli patologiczny jest splot dolny, mamy do czynienia z guzkami zewnętrznymi. Tak jak w przypadku każdych innych żylaków, przyczyn ich powstania jest wiele, podstawowym czynnikiem etiologicznym jest jednak zwiększone ciśnienie w naczyniu.

Gdy krew płynie w nim i nadmiernie napiera na ścianki, rozciągają się one, zwiększają swoją objętość, a żyła staje się „duża i wypukła”– wystaje do wnętrza kanału. Ścianki są słabsze i podatne na uszkodzenia mechaniczne łatwo więc będą stawały się przyczyną krwawienia. Powstawaniu żylaków odbytu sprzyjają stany zwiększonego ciśnienia w jamie brzusznej oraz osłabienia mechanicznej wytrzymałości i podatności ścian naczyń.

Zapamiętaj: Hemoroidy z czasem rosną i pękają powodując krwawienie.

Zaparcia, praca w pozycji siedzącej, zbyt wysoka masa ciała, a także choroby takie jak marskość wątroby – predysponują do rozwoju żylaków. Jeśli jelita nie pracują prawidłowo (nie ruszamy się, jemy pokarmy ubogie w błonnik, czy chorujemy na schorzenia związane ze stanami zapalnymi jelit, czy to w przebiegu infekcji, czy chorób immunologicznych), wówczas również powinniśmy być świadomi, że należymy do grupy ryzyka potencjalnych kandydatów do rozwoju żylaków odbytu. Uważać powinny także panie będące w ciąży. Zwiększone ciśnienie w jamie brzusznej, może sprawić nam niemiłą niespodziankę, szczególnie bezpośrednio po porodzie, podczas którego w trakcie parcia, ciśnienie znacząco rośnie. Guzki krwawnicze dość szybko jednak u młodych mam zanikają.

Objawy hemoroidów

Wiemy już czym  różnią się hemoroidy zewnętrzne od wewnętrznych, warto więc teraz zastanowić się również nad tym, jaki wpływ lokalizacja żylaków odbytu ma na fizyczne symptomy choroby.

  • Guzki wewnętrzne oczywiście nie będą widoczne w takim stopniu jak zewnętrzne, które w okolicy końcowego ujścia przewodu pokarmowego dostrzec zdecydowanie łatwiej. Jeżeli jednak choroba jest zaawansowana (w skali czterostopniowej osiąga wartość 3 lub 4), wówczas odpowiednio pojawią się one w obszarze okołoodbytniczym przy wzroście ciśnienia np. podczas wypróżniania (stopień 3) lub bez konieczności zaistnienia konkretnych warunków (stopień 4). Podstawowym i najważniejszym objawem, po zgłoszeniu którego lekarz zazwyczaj nakierowany zostanie na diagnozę choroby hemoroidalnej jest krwawienie. Każdy odcinek przewodu pokarmowego „krwawi inaczej”. W przypadku żylaków odbytu możemy się spodziewać krwawienia żywoczerwoną, świeżą krwią, dokładnie taką jaka pobierana jest z naszych naczyń do badań laboratoryjnych. Jej źródłem i w tym wypadku są przecież sploty naczyniowe. Krew zazwyczaj czerwonymi smugami pokrywa stolec, bądź papier toaletowy. Jeżeli żylaki są bardzo masywne, możliwe jest pojawienie się płynnej krwi wyciekającej z odbytu w postaci strużki cieczy. Pacjentów nie powinna również zadziwić obecność treści śluzowej wypływającej przez ujście końcowe przewodu pokarmowego. W związku z zaburzoną barierą uszczelniającą możemy zauważyć nietrzymanie stolca – wyciek rozwodnionej treści kałowej. Zazwyczaj guzki zlokalizowane powyżej linii grzebieniastej nie przysparzają pacjentom dolegliwości bólowych ani dyskomfortu. Jeśli jednak pacjent zaobserwuje występowanie u siebie takich nieprzyjemnych doznań, może okazać się, że żylaki są wyższym stopniu zaawansowania – wypadają samoistnie i nie jesteśmy w stanie odprowadzić ich z powrotem do wnętrza przewodu (w stopniu 4) lub wracają do swojego pierwotnego położenia przy naszej pomocy (w stopniu 3).
  • Guzki zewnętrzne dotyczące części dolnej splotu naczyniowego odbytu. Dają objawy związane z ich fizyczną obecnością we wrażliwej okolicy ujścia przewodu pokarmowego, czyli po pierwsze sine fioletowo-niebieskawe guzki. Ta wersja choroby często gorzej tolerowana jest przez pacjentów. Zmiany okołoodbytowe wiążą się bowiem z bólem, uczuciem dyskomfortu, czy wytwarzaniem otarć śluzówki.

Zarówno w przypadkach guzków wewnętrznych, jak i zewnętrznych możliwe jest uskarżanie się pacjenta na niepełne oddanie stolca czy dyskomfort lub świąd, pieczenie w okolicy odbytu. Sinawe guzki i bardzo silny ból pojawiają się także wtedy, gdy w żylaku obecny jest zakrzep. Do oceny stopnia zaawansowania choroby stosuje się obecnie skalę czterostopniową. W pierwszym stadium żylaki odbytu nie dają żadnych wyraźnych objawów, schowane są w kanale odbytu. W fazie drugiej zazwyczaj obecne jest krwawienie, a dodatkowo w trakcie wypróżniania żylaki wypadają z kanału, natomiast zaprzestanie parcia powoduje ich samoistny powrót do pozycji wyjściowej. Jeśli powrót ten wymaga naszej fizycznej pomocy, wówczas stadium oceniane jest na 3. Brak możliwości nawrócenia żylaka do kanału decyduje o określeniu takiej zmiany na poziom 4.

Leczenie hemoroidów

Problem niestety jest dość poważny. Choć objawy nie wiążą się z bardzo dużym bólem, czy dysfunkcją, mogą niestety być przyczyną dyskomfortu i wycofania społecznego. Jeżeli żylaki odbytu dotyczą nas, zastanówmy się jak takie utrudnienie rozwiązać. Metod jak przeczytamy poniżej, jest bowiem wiele.

Etap pierwszy to oczywiście leczenie zachowawcze. Jest ono związane ze wszystkimi działaniami profilaktycznymi, a więc eliminacją czynników sprzyjających rozwojowi lub postępowi choroby. Zarówno osoby narażone na rozwój żylaków odbytu, jak i te ze zdiagnozowaną chorobą hemoroidalną powinny wyjątkowo dbać o dietę. Spożywamy pokarmy bogate w błonnik, unikamy natomiast tych drażniących jelita i wywołujących wzdęcia. Pijemy minimum 2 litry płynów dziennie, najlepiej czystej wody, aby uniknąć borykania się z zaparciami i biegunkami. Jemy również po prostu zdrowo, ograniczamy substancje toksyczne i alkohol, które zaburzają czynności wątroby. W ramach terapii zachowawczej zwiększamy również aktywność fizyczną wybieramy jednak tę, która nie narazi nas na gwałtowne wahania ciśnienia w jamie brzusznej czy przebywanie w pozycji siedzącej np. długie spacery, pływanie. Etap drugi to farmakoterapia. W zależności od rodzaju dolegliwości towarzyszących schorzeniu, lekarz zaleci odmienną formę leku i różny jego rodzaj.

Jakie preparaty łagodzą objawy hemoroidów?

Obrzęki i nieprzyjemne objawy hemoroidów mogą ulec redukcji po wykonaniu nasiadówki lub okładu z wywaru kory dębu, szałwii, rumianku, a także ciepłej kąpieli. Można zastosować również gotowe preparaty do picia zawierające mieszankę składników ziołowych do zaparzania t.j. rektosan. Kwiat krwawnika w nim zawarty ograniczy nasilenie krwawienia,  kasztanowiec uszczelni naczynia włosowate, natomiast kminek, fiołek i kozieradka zredukują wzdęcia, zmniejszą częstość pojawiania się problemów z wypróżnieniem i będą osłaniać błonę śluzową jelit.

Przyczyną dolegliwości odczuwanych przez nas jest przede wszystkim stan zapalny w podrażnionej okolicy. Z pomocą w jego zminimalizowaniu przychodzi nam masa gotowych preparatów tworzonych na bazie wyciągów ziołowych. Pacjenci mogą zaaplikować na przykład czopek z wyciągiem z nagietka (Hemocal). Jeżeli śluzówka podrażniona jest bardzo mocno, zazwyczaj decydujemy się na miejscowe używanie kremów lub maści, początkowo zawierających składniki naturalne, np. FitoroiD, który dodatkowo zapobiega drobnym uszkodzeniom, pielęgnuje i natłuszcza okolicę odbytu.

Czy wiesz że: to kobiety chorują częściej na hemoroidy?

W przypadku gdy do standardowych objawów dołączy ból i bardziej nasilony stan zapalny okolicy odbytu, stosujemy niesteroidowe leki przeciwzapalne – NLPZ (ibuprofen) w postaci doustnej. Można rozważyć również użycie preparatów z linii Procto-Hemolan w postaci tabletek, kremu, żelu czy czopka.  Różne formy tego leku zalecane są przy odmiennych etapach choroby. Tabletki pozwalają na wzmocnienie ścian naczyń i ich uszczelnienie przy wykorzystaniu doustnie podawanej diosminy.

Żel do mycia zawiera z kolei substancje ściągające- zmniejszające krwawienie (oczar wirginijski, dąb, leucyna), antybakteryjne jony cynku i nawilżający miód oraz aloes. W czopkach Procto-Hemolan znajdziemy bizmut, tlenek cynku i taninę. To również substancje ściągające, które ważne będą przede wszystkim dla osób borykających się z nasilonymi krwawieniami z odbytu. Wielokierunkowe działanie mają również kremy, w których składzie występuje tribenozyd o właściwościach uszczelniających oraz przeciwbólowa lidokaina. Jako że pacjenci cierpiący z powodu hemoroidów, często borykają się z zaparciami, śluzówka okolicy odbytu może być u nich wyjątkowo silnie podrażniona i narażona na tworzenie się uszkodzeń. W ich profilaktyce pomocne okazują się substancje nawilżające np. kwas hialuronowy, który w aptece otrzymamy pod nazwą Proktis-M. Czasami pojawia się konieczność jednoczesnego działania na wielu płaszczyznach- stosujemy wówczas Proctosendon.

Lek zarówno w postaci maści jak i czopka jest specyfikiem bardzo silnym, mimo że dostępnym bez recepty. W związku z tym, że zawiera on steryd podawany miejscowo, nie należy stosować go dłużej niż 6 dni. Jeśli żylaki mają charakter wewnętrzny lub zewnętrzny, ale ich obecność lub wypadanie nie są związane z silnym bólem i podrażnieniem, wówczas do kanału odbytu aplikujemy czopek. Przy bolesności aplikacji-rozważamy Proctosendon maść.  Leki mają w tym wypadku za zadanie obkurczać naczynia śluzówki (epinefryna), uszczelniać je (eskulina),  zmniejszać odczucie bólu (lidokaina), redukować stan zapalny (hydrokortyzon, GKS) i zapobiegać rozwojowi ewentualnej infekcji, bądź ją leczyć ( neomycyna).

Etap trzeci wykorzystujemy w przypadku bardzo nasilonych objawów, choroby o nawrotowym charakterze lub przy braku skuteczności innego leczenia – określamy go mianem terapii zabiegowej/inwazyjnej.

  • Gumkowanie/opaskowanie jeżeli zmagamy się z żylakami typu wewnętrznego, które można odprowadzić do pierwotnej lokalizacji, wówczas lekarz zaleci nam prawdopodobnie ten zabieg. Celem założenia niewielkiej gumki jest odcięcie dopływu krwi do poszerzonej żyły. Naczynie pozbawione przepływu po prostu obumrze i odpadnie w ciągu tygodnia. Zabiegu nie można zastosować w przypadku guzków krwawniczych zewnętrznych. Bardzo silnie unerwiona śluzówka okolic linii grzebieniastej byłaby po zabiegu powodem ogromnych dolegliwości bólowych.
  • Skleroterapia chemiczna polega na wykonaniu zwykłej iniekcji. W zastrzyku podajemy bezpośrednio do poszerzonego naczynia substancję wykazującą działanie obkurczające żylaka. Podobnie jak w przypadku gumkowania, guzek ulegnie martwicy i pozbędziemy się go.
  • Koagulacja wykazuje zdecydowanie mniejszą uniwersalność aniżeli metody wymienione wcześniej. Żylaki poddawane temu zabiegowi muszą wykazywać odprowadzalność samoistną. Wykonuje się ją z użyciem dużych dawek energii wysokiej temperatury (laser, podczerwień) lub zimna (kriokoagulacja).

Leczenie chirurgiczne hemoroidów

Niestety operacje wycięcia lub redukcji żylaków odbytu z wykorzystaniem technik chirurgii klasycznej niosą ze sobą spore ryzyko powikłań. Nie są to konsekwencje, które pozostaną dla pacjenta bez znaczenia. Te bardziej prozaiczne to silne krwawienia, ból, większa szansa na nawrót choroby zazwyczaj jednak z takimi zmianami jesteśmy sobie w stanie poradzić.

Gorsza sytuacja dotyczy tych pacjentów, u których reakcją na zabieg okazało się wypadanie odbytnicy, wynicowanie śluzówki, nietrzymanie stolca, moczu bądź uszkodzenie nerwów. Mimo tego operacje są ciągle przeprowadzane. Dlaczego? Jeśli żylaki są w wysokim stadium zaawansowania (od 3) lub powstał w nich zakrzep zagrożenie zdrowia oraz ból zdecydowanie przewyższają potencjalne ryzyko. Można wówczas wykonać operację chirurgicznego wycięcia żylaków, ich dokładnego zlokalizowania i następowego podwiązania lub przeprowadzić zabieg hemoroidopeksji staplerowej, czyli wycięcia jedynie części patologicznie zmienionych naczyń i podszycia pozostałej tkanki w obrębie kanału odbytu przy użyciu staplera zszywacza półautomatycznego.

Warto pomyśleć o tym, jak zadbać o właściwe funkcjonowanie naszego przewodu pokarmowego, aby nie musieć w przyszłości borykać się z problemem żylaków odbytu. Jeśli jednak choroba rozwinęła się u nas, pamiętajmy, że możemy z nią skutecznie walczyć, zarówno sami stosując preparaty apteczne łagodzące objawy, jak i z pomocą lekarza, kiedy zdecydujemy się na metody zabiegowe leczenia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *