Szczepionki przeciw COVID-19 – rodzaje, możliwe skutki uboczne

Obecna pandemia wynikająca z szybkiego rozprzestrzeniania się wśród ludzi zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2 wezwała naukowców z całego świata do opracowania skutecznych i bezpiecznych szczepionek, które pomogą w jego kontrolowaniu i zmniejszaniu szans na rozwinięcie pełnoobjawowej choroby wywołanej tym patogenem. Chociaż wysiłki związane z badaniem tych preparatów rozpoczęły się bardzo wcześnie, początkowo w Chinach, gdy tylko pojawił się nowy, dotąd nieznany koronawirus, a później na całym świecie, gdy choroba została ogłoszona przez WHO pandemią, to do tej pory trwają badania kliniczne oceniające ich skuteczność jak i działania niepożądane. W tym momencie rodzi się pytanie czym one się od siebie różnią i w jaki sposób mają ochronić nasz organizm przed chorobą? Artykuł ten ma na celu analizę wysiłków poświęconych stworzeniu skutecznej szczepionki przeciwko chorobie COVID-19, która zapanowała nad światem i okaleczyła go pod względem ekonomicznym oraz pozbawiła wiele ludzkich istnień zdrowia, a nawet życia.

Rodzaje szczepionek przeciw COVID-19

W celu zrozumienia jak działają szczepionki na COVID-19, warto na początku przyjrzeć się, jak nasz organizm walczy z chorobami. Kiedy patogeny np. takie jak koronawirus wywołują infekcję nasz układ odpornościowy wykorzystuje wiele mechanizmów do jej zwalczania. Należą do nich między innymi produkcja limfocytów B, które wytwarzają przeciwciała i limfocytów T atakujących komórki, które zostały już zainfekowane. Gdy osoba jest zarażona danym patogenem po raz pierwszy, może minąć kilka dni lub tygodni, zanim organizm wytworzy i użyje wszystkich sposobów niezbędnych do jego zwalczenia. W tym czasie choroba zdąży się już rozwinąć. Podczas infekcji układ odpornościowy człowieka tworzy komórki pamięci, które pozwalają na zapamiętanie wzorców i mechanizmów, jakich należy użyć, aby w jak najkrótszym czasie zwalczyć chorobę lub zminimalizować jej objawy. Rolą szczepionek jest pokazanie organizmowi jak wygląda budowa danego drobnoustroju i nauczyć go jak bronić się przed zakażeniem. Istnieje znacząca różnica polegająca na zminimalizowanej częstości ciężkich objawów i powikłań po użyciu szczepionki w przeciwieństwie do prawdziwej infekcji danym patogenem a ponadto po ich podaniu organizm rozpoznaje i zwalcza go szybciej, zanim będzie to miało poważne następstwa zdrowotne.

Obecnie w fazie przygotowań jest więcej kandydatów na szczepionki przeciwko COVID-19, niż kiedykolwiek wcześniej przeciwko innej chorobie zakaźnej. Naukowcy z całego świata mają jeden cel – osiągnięcie trwałej odporności na wirusa. Próbują to uzyskać poprzez stymulowanie odpowiedzi układu immunologicznego człowieka przeciwko białku (antygenowi) znajdującemu się na powierzchni wirusa, którego zadaniem jest umożliwienie atakowania komórek ludzkich i dostawania się do ich wnętrza. Aktualnie do badań klinicznych dopuszczonych jest 56 szczepionek (wiedza z dnia 20 grudnia 2020 roku), które można przyporządkować do czterech różnych kategorii. Możemy zatem wyróżnić:

  • Szczepionki wykorzystujące całe wirusy do wywołania odpowiedzi immunologicznej. Zaliczamy do tej grupy żywe szczepionki atenuowane. Oznacza to, że wykorzystywana jest w nich osłabiona postać wirusa, który nadal może się namnażać, ale nie powoduje wystąpienia objawów choroby. Do tego rodzaju preparatów należą również inaktywowane szczepionki wykorzystujące wirusy, których materiał genetyczny został zniszczony, więc nie mogą się mnożyć, ale nadal będąc rozpoznawane przez nasz organizm mogą wywołać odpowiedź immunologiczną.
  • Szczepionki podjednostkowe białkowe zawierające nieszkodliwe fragmenty (białka) wirusa zamiast całego patogenu. Po zaszczepieniu nasz układ odpornościowy rozpoznaje, że białka nie należą do organizmu i zaczyna stymulować leukocyty do podziałów i produkcji przeciwciał. Jeśli kiedykolwiek zostaniemy zarażeni, wytworzone komórki pamięci rozpoznają wirusa co pozwoli na jego szybsze zwalczenie.
  • Szczepionki mRNA zawierają fragment materiału genetycznego pochodzącego z wirusa powodującego COVID-19, który zawiera instrukcję dla naszych komórek, jak wytworzyć nieszkodliwe białko występujące na powierzchni tego patogenu i które jest dla niego unikalne. Ważne jest to, że po tym, jak nasze komórki je zsyntetyzują dochodzi do zniszczenia tego mRNA i nie jest ono wbudowywane w nasze własne DNA. Nasz organizm później rozpoznaje to białko jako obce i tworzy limfocyty T i B, które będą pamiętać, jak walczyć z wirusem wywołującym COVID-19, jeśli zostaniemy w przyszłości zarażeni.
  • Szczepionki wektorowe również działają w podobny sposób do tych zawierających materiał genetyczny przekazując komórkom instrukcje do utworzenia białka wirusa (antygenu). Jednak ich działanie różni się tym, że te instrukcje są przekazywane za pośrednictwem określonych wektorów (nośników). Mogą być nimi m.in. adenowirusy powodujące zwykłe przeziębienie. Z tego powodu są stosunkowo nieszkodliwe i można je dobrze wykorzystać do wywołania pożądanej odpowiedzi immunologicznej w organizmie człowieka. Wbudowywuje się do nich podobnie jak w poprzednich przypadkach instrukcję do produkcji białka charakterystycznego dla koronawirusa, aby po jego zsyntetyzowaniu wywołać odpowiedź immunologiczną, która ochroni nas przed infekcją podczas kontaktu z tym patogenem lub w znacznym stopniu zmniejszy jej objawy.

W Polsce wg oficjalnych wiadomości z dnia 7 grudnia 2020 roku będą dostępne szczepionki od pięciu producentów: AstraZeneca, Janssen Pharmaceutica NV, Pfizer / BioNTech, CureVac i Moderna. Jako, że są to tylko nazwy firm, z których nie wynika ich działanie przeanalizujmy po kolei jakie preparaty one oferują.

  • AstraZeneca stworzyła szczepionkę wektorową opartą na adenowirusie o nazwie ChAdOx1nCoV-19 (AZD1222). W czasopiśmie The Lancet w grudniu została opublikowana praca, w której badacze m.in. z Wielkiej Brytanii i Brazylii przedstawiają zbiorcze wyniki dotychczasowej analizy jej skuteczności u dorosłych w wieku 18 lat i starszych oraz częstości występowania działań niepożądanych. Podkreślono w niej, że jest to pierwszy niezależnie recenzowany artykuł naukowy, który potwierdza skuteczność tego preparatu. W badaniu wzięło udział 11 636 uczestników. 5807 z nich otrzymało szczepionkę ChAdOx1 nCoV-19, a 5829 to grupa kontrolna, której podano np. sól fizjologiczną. U biorców ChAdOx1 nCoV-19 nie odnotowano przyjęć do szpitala związanych z COVID-19, natomiast w grupie kontrolnej wystąpiło ich dziesięć (z których dwa były ciężkie). Początkowo zastosowano niewłaściwe dawki, dlatego skuteczność wyniosła 62,1%. Jednak, gdy je odpowiednio zmodyfikowano okazało się, że po upływie ponad 14 dni od drugiego szczepienia wynosiła około 90%. Szczepionka ta wymaga podania dwóch dawek [1].
  • Janssen Pharmaceutica NV oferuje szczepionkę wektorową. W listopadzie 2020 roku rozpoczęły się badania trzeciej fazy pod nazwą ENSEMBLE, w którym podaje się ochotnikom jedną dawkę szczepionki. Trwa zapisywanie do 60 tysięcy uczestników z całego świata. ENSEMBLE 2, w którym stosuje się schemat dwudawkowy obejmie do 30 tysięcy osób. Jest to badanie, które oceni bezpieczeństwo i skuteczność dwudawkowego schematu szczepienia. ENSEMBLE i ENSEMBLE 2 są prowadzone równocześnie. Zgodnie z dotychczas uzyskanymi wynikami, pojedyncza dawka kandydata na szczepionkę przeciwko COVID-19 wywołała silną odpowiedź immunologiczną i wykazano, że jest dobrze tolerowana. Niestety nie są jeszcze opublikowane dokładne wyniki dotyczące skuteczności tej szczepionki.
  • BioNTech/Pfizer utworzyli preparat o nazwie BNT162b2, zawierający matrycowe RNA (mRNA) kodujące glikoproteinę S, pochodzącą z wirusa SARS-CoV-2, które znajduje się w nanolipidowej otoczce służącej jako nośnik. Pełny schemat szczepienia obejmuje podanie domięśniowo dwóch dawek szczepionki w odstępie 21 dni. Skuteczność szczepionki BNT162b2 oceniono w wieloośrodkowych badaniach klinicznych przeprowadzonych między innymi w Stanach Zjednoczonych, Brazylii, Wielkiej Brytanii, Turcji i Niemczech. Wzięło w nich udział 43 448 ochotników. 21 720 otrzymało badany preparat, a 21 728 placebo. Po 7 lub więcej dniach po otrzymaniu drugiej dawki szczepionki wystąpiło tylko 8 przypadków infekcji COVID-19, a w grupie placebo było ich aż 162. Co ciekawe ciężkie zachorowania na koronawirusa wystąpiły po pierwszej dawce u 10 pacjentów, z tego 9 w grupie kontrolnej, a 1 w grupie badanej. Schemat dwudawkowy preparatu BNT162b2 zapewnił 95% ochronę przed COVID-19 u osób w wieku 16 lat lub starszych. Tolerancja i bezpieczeństwo szczepionki zostały opisane w akapicie o działaniach niepożądanych [2].

Szczepionka Pfizer/BioNTech zawiera cztery rodzaje substancji:

a). Substancję czynną: mRNA,

b). Tłuszcze, których zadaniem jest ochrona mRNA przed zniszczeniem oraz ułatwienie jego transportu do komórek docelowych oraz wzmocnienie odpowiedzi odpornościowej:
-((4‑hydroksybutylo)azanediyl)bis(heksano‑6,1‑diyl)bis(2‑dekanian heksylu),
-2‑[(glikol polietylenowy)‑2000]‑N,N‑ditetradecyloacetamid,
-1,2‑distearoilo‑sn‑glicero‑3‑fosfocholina,
-cholesterol.

c). Sole, które są dodawane w celu utrzymania odpowiedniego pH szczepionki: chlorek potasu, diwodorofosforan potasu, chlorek sodu, fosforan disodu dwuwodny,

d). Sacharozę, czyli cukier, który zapobiega zlepianiu się i przywieraniu cząsteczek lipidów,

e). Wodę.

  • CureVac jest niemieckim producentem, który również prowadzi badania nad szczepionką mRNA przeciwko COVID-19. W połowie grudnia 2020 roku rozpoczęto już 2b/3 fazę badań jednak nie ma jeszcze oficjalnych publikacji na temat ich wyników.
  • Moderna również pracuje nad szczepionką zawierającą mRNA o nazwie COVE mRNA-1273. W badaniu 3 fazy wzięło udział 30 000 uczestników powyżej 18 roku życia z wysokim ryzykiem zakażenia COVID-19, ze względu na podeszły wiek (powyżej 65 r.ż.) lub obecność chorób współistniejących takich jak cukrzyca, poważna otyłość, choroby układu krążeniowego oraz przewlekłe choroby płuc. Skuteczność preparatu wyniosła 94,5%. Co ciekawe wykazano, że chroni ona w 100% przed ciężkim przebiegiem tej choroby. W przypadku tej szczepionki również konieczny jest schemat dwudawkowy [3].

Wszystkie wymienione preparaty podaje się domięśniowo – w mięsień naramienny.

Wśród ludzi istnieją pewne obawy, że preparaty zawierające materiał genetyczny wirusa, czyli szczepionka mRNA i wektorowa może wpłynąć negatywnie na genom człowieka. Jednak należy zaznaczyć, że taki materiał genetyczny jest wprowadzany do komórek organizmu tylko w celu wyprodukowania białka charakterystycznego dla SARS-CoV-2 po czym jest on rozkładany. Ta informacja nie jest wbudowywana do DNA naszych komórek. Ponadto zawarte w szczepionkach mRNA nie pozwala na utworzenie całego koronawirusa. Wyprodukowane białko stanowi podstawę do wywołania reakcji układu immunologicznego i dzięki temu wytworzeniu specyficznych dla tego patogenu mechanizmów obronnych. Warto również zaznaczyć, że nie ma jeszcze badań na temat możliwości szczepienia kobiet w ciąży i karmiących piersią. Przeciwwskazaniem do przyjęcia każdej z wyżej wymienionych szczepionek jest ciężka reakcja uczuleniowa po przyjęciu pierwszej dawki szczepionki oraz na substancję czynną lub inny składnik preparatu. Ostatecznie do szczepień kwalifikuje lekarz na podstawie indywidualnej oceny stanu zdrowia pacjenta.

Anafilaksja jest to ciężka, szybko rozpoczynająca się po zadziałaniu czynnika alergicznego reakcja uczuleniowa organizmu, która może stanowić zagrożenie dla życia. Objawia się wysypką, obrzękiem np. języka, krtani i warg, dusznością oraz spadkiem ciśnienia tętniczego krwi. Co ciekawe dla obecnie dostępnej szczepionki Pfizer/BioNTech pojawia się ona 1 na 100 tysięcy szczepień. Przykładowo szacuje się, że reakcja anafilaktyczna po penicylinie występuje znacznie częściej 1-5 przypadków na 10 tys. Warto wiedzieć, że po szczepieniu każda osoba pozostaje 15 minut pod obserwacją w miejscu, gdzie ją podano. Dla pacjentów, którzy mają alergię np. na pokarm, leki, kontrast podawany w tomografii lub inne substancje, ten czas przedłużony jest do 30 minut. Reakcja anafilaktyczna jest natychmiastowa, dlatego nie wystąpi kilka godzin po szczepieniu. W przypadku jej wystąpienia skutecznym lekiem, ratującym życie jest adrenalina.

Czy wiesz że: dnia 19 grudnia 2020 roku Szwajcaria zatwierdziła pierwszą szczepionkę na COVID-19? Dotyczy ono preparatu BNT162b2 pochodzącego od producenta Pfizer/BioNTech. Co ciekawe zarezerwowała ona, aż 15,8 mln dawek, a populacja kraju wynosi 8,5 mln.

Dodatkowo osoba staje się zdyskwalifikowana ze szczepienia, gdy prezentuje objawy ostrej choroby z gorączką. W tym przypadku należy poczekać, aż do jej ustąpienia. Co ciekawe, przechorowanie COVID-19 nie jest przeciwwskazaniem do szczepienia, gdyż nadal nie mamy dokładnych informacji ile trwa naturalna odporność po przechorowaniu. Warto również wiedzieć, że nie ma konieczności wykonywania badań na przeciwciała przeciw SARS-CoV-2. Nawet ich dodatni poziom nie dyskwalifikuje pacjentów z przyjęcia szczepienia.

Jeśli chodzi o szczepienia u dzieci, to nadal trzeba czekać na efekty badań. Wiadomo jedynie, że m.in. Pfizer wśród osób badanych uwzględnił również dzieci po 12 roku życia. Wydawać by się mogło, że czas przygotowania tych szczepionek jest bardzo krótki. Czy na pewno tak jest? Do tej pory mamy wiele wyników badań preparatów zawierających mRNA. Jest to zupełnie inna technologia, niż te dotychczas stosowane w produkcji szczepionek, jednakże badania wskazują na jej wysoką skuteczność i dotychczas zadowalający profil bezpieczeństwa. Ponadto wystarczy jedynie znać kod genetyczny patogenu i umieścić go w nośniku, który dostarczy go do naszego organizmu i dzięki temu wytworzy odpowiedź immunologiczną. Dzięki temu oszczędza się czas, gdyż nie trzeba hodować wirusa, który musi być osłabiony w celu utworzenia szczepionki. W związku z tym, że wirus SARS-CoV-2 jest zupełnie nowym patogenem nie można jednoznacznie stwierdzić jak długo będzie się utrzymywała odporność po podaniu szczepionki oraz czy konieczne będą kolejne dawki np. tak jak co roku w przypadku wirusa grypy. Takie badania będą dopiero dostępne za 2-3 lata. Wiadomo jedynie, że te patogeny mają zdolność mutacji, czyli zmieniania własnego materiału genetycznego. Zachodzą one z różną szybkością u wirusów i nie zawsze wpływają na skuteczność szczepionki. Niestety nie ma jeszcze żadnych badań mówiących, czy utworzone preparaty przeciwko COVID-19 będą działały na nowe szczepy koronawirusa. Celem szczepień jest osiągnięcie odporności populacyjnej, która pozwoli na zahamowanie rozprzestrzeniania się tego patogenu.

Kiedy będzie dostępna szczepionka przeciw COVID-19?

Newsletter Medovita - przydatne informacje, dostęp do nowych e-booków przed premierą.
Zapisuję się

Najnowsze doniesienia Europejskiej Agencji Leków (EMA) z dnia 22.12.2020 mówią, że autoryzowała ona preparat firmy Pfizer/BioNTech. Ponadto Komisja Europejska wydała pozwolenie na dopuszczenie do używania tej szczepionki i dotarła ona już do pierwszych szpitali w Polsce. Pierwsza osoba została zaszczepiona dnia 27 grudnia 2020 roku w Centralnym Szpitalu Klinicznym MSWiA. Jak już wspomniałam 56 szczepionek jest w fazie badań klinicznych. Co ciekawe, aż 166 szczepionek przechodzi testy przedkliniczne. Rodzi się jednak pytanie: dlaczego opracowuje się tak wiele nowych rodzajów preparatów, skoro niektóre zostały już zatwierdzone? Czy lepiej utworzyć więcej? Odpowiedziała na to Aurélia Nguyen, dyrektor zarządzająca COVID-19 Vaccine Global Access Facility (COVAX) – „Na wczesnym etapie tej pandemii szybko stało się jasne, że aby zakończyć ten globalny kryzys, nie potrzebujemy tylko szczepionek przeciwko COVID-19. Musimy również zapewnić, aby wszyscy na świecie mieli do nich dostęp”. Globalna inicjatywa COVAX została powołana w kwietniu 2020 roku między innymi przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) jako odpowiedź na trwającą pandemię. Celem programu jest czuwanie nad produkcją szczepionek COVID-19 oraz zagwarantowanie uczciwego i równego dostępu dla każdego kraju na świecie niezależnie od poziomu dochodów. Co więcej ma on za zadanie analizę badań trwających nad szczepionkami, aby wybrać najlepsze preparaty pod względem bezpieczeństwa i skuteczności. 1 września 2020 r. do programu COVAX przystąpiła również Komisja Europejska, która reprezentuje kraje należące do Unii Europejskiej, w tym również Polskę. Inicjatywa COVAX sfinansuje zakup części szczepionek dla populacji, których na nie nie stać. Rząd Polski podpisał umowy bezpośrednio z producentami i przeznaczy na preparaty część budżetu państwa.

Skutki uboczne szczepionek przeciw COVID-19

Wiele osób nurtuje kwestia bezpieczeństwa szczepionek oraz obawia się działań niepożądanych po ich przyjęciu. Należy jednak zaznaczyć, że tworzenie tych preparatów przebiega zgodnie z wszystkimi procedurami bezpieczeństwa jakości i skuteczności jakie dotyczą wszystkich produktów leczniczych. Skrócone zostały jedyne procedury ich rejestracji ze względu na szybko rozprzestrzeniający się wśród ludzi wirus SARS-CoV-2. Każda szczepionka może powodować działania niepożądane, jednak nie u każdego człowieka one wystąpią. Jest to indywidualna kwestia dla danego pacjenta i zależna od wielu czynników, takich jak ogólny stan zdrowia, choroby współistniejące, sposób odżywiania się czy przyjmowane leki.

Poniżej przedstawione zostały efekty uboczne, które mogą pojawić się po zastosowaniu szczepionek, wykryte w badaniach preparatów produkowanych przez firmy farmaceutyczne, z którymi Polska podpisała umowy.

  • AstraZeneca. Badania wykazały, że u osób, które otrzymały szczepionkę ChAdOx1 nCoV-19 nie wystąpiły żadne poważne zdarzenia niepożądane, ani zgony związane z leczeniem. Zgłoszono trzy przypadki poprzecznego zapalenia rdzenia kręgowego z czego dwa w grupie, w której podano preparat i jeden w grupie placebo. Spowodowało to przerwę w badaniach tej szczepionki w celu dokładnej analizy tych przypadków. Jak się jednak okazało dwa przypadki są bez związku z preparatem, a w trzecim nadal nie został on w pełni wykluczony. Dokładne monitorowanie bezpieczeństwa oraz zdarzeń neurologicznych jest zatem kontynuowane w dalszych badaniach [1].
  • Janssen Pharmaceutica NV nadal jest w trakcie prowadzenia badań trzeciej fazy, czyli takich podczas których preparat podaje się ochotnikom. Z tego powodu nie są jeszcze dostępne informacje na temat jej działań niepożądanych.
  • BioNTech i Pfizer. Wśród osób, które otrzymały szczepionkę BNT162b2, najczęściej zgłaszaną reakcją miejscową był łagodny do umiarkowanego ból w miejscu wstrzyknięcia pojawiający się w ciągu 7 dni od podania. Pojawił się on częściej wśród młodszych uczestników (83% po pierwszej dawce, 78% po drugiej dawce). Innym zaobserwowanym działaniem niepożądanym tego preparatu jest zmęczenie i ból głowy (59% po pierwszej dawce, 52% po drugiej dawce). Co ciekawe wiele osób, które otrzymały placebo zgłaszało również podobne objawy. Dodatkowo gorączka (temperatura ≥38°C) pojawiała się po drugiej dawce u 16% młodszych zaszczepionych i 11% starszych zaszczepionych. Dwóch biorców BNT162b2 zmarło (jeden z powodu miażdżycy, a drugi z powodu zatrzymania krążenia). Zgony te zostały uznane jako niezwiązane z otrzymaną przez nich szczepionką [2].
  • CureVac. Nad szczepionką stworzoną przez tego producenta nadal trwają badania, więc nie ma jeszcze oficjalnych wyników.
  • Moderna. Do najczęściej zgłaszanych działań niepożądanych należy ból w miejscu wstrzyknięcia, zmęczenie, bóle mięśni, bóle stawów, ból głowy i zaczerwienienie w miejscu wstrzyknięcia. Częstość i nasilenie tych objawów było większe po podaniu drugiej dawki.

Narodowa strategia szczepień przeciw COVID-19

Według informacji z 7 grudnia 2020 r. Polska zawarła pięć umów na zakup szczepionek przeciw COVID-19 z producentami: AstraZeneca (planowany zakup 16 mln dawek), Janssen Pharmaceutica NV (16,98 mln dawek), Pfizer/BioNTech (16,74 mln dawek), CureVac (5,65 mln dawek), Moderna (6,69 mln dawek). Będą one finansowane z budżetu państwa. Szacowany koszt zakupu wynosi ok. 2,4 mld zł. Warto wspomnieć, że szczepienia są dobrowolne i każdy człowiek ma wolność wyboru.

Narodowa strategia szczepień na COVID-19 przedstawia poszczególne etapy w których będą szczepione określone grupy osób. Ma ona na celu podanie preparatów w pierwszej kolejności osobom najbardziej narażonych na zakażenie.

  • Etap 0: Pracownicy sektora ochrony zdrowia (personel medyczny, pracownicy DPS i pracownicy MOPS oraz personel pomocniczy i administracyjny w placówkach medycznych, w tym stacjach sanitarno-epidemiologicznych);
  • Etap I: Pensjonariusze i pracownicy domów pomocy społecznej oraz zakładów opiekuńczo-leczniczych, pielęgnacyjno-opiekuńczych i innych miejsc stacjonarnego pobytu, osoby starsze powyżej 60. roku życia, służby mundurowe, w tym wojska obrony terytorialnej;
  • Etap II: Kluczowe grupy zawodowe: pracownicy sektora edukacji, pracownicy sektorów infrastruktury krytycznej, transportu publicznego, urzędników bezpośrednio zaangażowanych w zwalczanie epidemii (np. pracowników stacji epidemiologiczno-sanitarnych), osoby w wieku poniżej 60. roku życia z chorobami przewlekłymi zwiększającymi ryzyko ciężkiego przebiegu COVID-19;
  • Etap III: Przedsiębiorcy i pracownicy sektorów zamkniętych na mocy rozporządzeń ws. ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii, powszechne szczepienia pozostałej części populacji dorosłej.

Agencja Rezerw Materiałowych będzie odpowiadać za poprawną i efektywną dystrybucję. Jest to bardzo ważne, ponieważ szczepionki muszą być odpowiednio przechowywane w warunkach zimnego łańcucha (2–8°C), jak i niskich temperatur (-75°C). Dlatego przeznaczono na ten cel odpowiednie magazyny. Szczepienia będą wykonywane w placówkach podstawowej opieki zdrowotnej (POZ) i innych punktach medycznych. Dodatkowo powstaną mobilne zespoły szczepiące, które będą wykonywały iniekcję w miejscach zamieszkania pacjentów oraz centra szczepienne w szpitalach rezerwowych. W celu zapisania się na szczepienie będzie trzeba mieć skierowanie wydane przez lekarza lub wygenerowane automatycznie na platformie usług publicznych w zakresie ochrony zdrowia zgodnie z kolejnością ogólnych etapów szczepień.

Zapamiętaj: Rolą szczepionek jest pokazanie organizmowi jak wygląda budowa danego drobnoustroju i nauczyć go jak bronić się przed zakażeniem.

Od czasu pojawienia się ospy prawdziwej lub grypy hiszpanki w 1918 r. ludzie nie stawili czoła tak niebezpiecznemu i szybko rozprzestrzeniającemu się wirusowi jak koronawirus SARS-CoV-2. Rok 2020 stał się czasem ciągłych zmian, niepewności i coraz nowszych obostrzeń. Pandemia stanowi ogromne wyzwanie dla całego systemu ochrony zdrowia. Wszystkie działania naukowców, rządów poszczególnych krajów, światowych organizacji zajmujących się powstrzymaniem rozprzestrzeniania wirusa zwrócone są w jednym kierunku – wyeliminowania tego patogenu. Jedynie dzięki szybkim wspólnym działaniom mającym na celu utworzenie odpowiedniej szczepionki można powstrzymać jego dalsze rozprzestrzenianie się i umożliwić stopniowy powrót do stanu sprzed wybuchu pandemii. Jeśli zwiększy się liczba osób odpornych na zakażenie koronawirusem SARS-CoV-2 w tym pojawi się dużo osób zaszczepionych, a zmniejszy się liczba osób podatnych, to wirus straci warunki do dalszego rozprzestrzeniania się. Warto również dodać, że nadal nie istnieje leczenie przyczynowe COVID-19, a jedynie wspomagające, dlatego tak ważne jest, aby wprowadzić profilaktykę w postaci szczepień i nie dopuścić do jeszcze większego wzrostu śmiertelności.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *