Czym jest i jak rozpoznać śmierć mózgu?

Przez wieki za moment śmierci człowieka uznawano zatrzymanie pracy serca i oddychania, lecz wraz z rozwojem medycyny to, co kiedyś było naturalnym i ostatecznym świadectwem końca życia, stało się czymś względnym. Sztuczna wentylacja płuc oraz metody monitorowania i wspomagania pracy serca przesunęły granicę pojęcia śmierci w bliżej nieokreślonym kierunku. W latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku uznano, że to mózg odpowiada za egzystencję człowieka i to właśnie ustanie jego funkcji świadczy o zgonie. Tak powstało pojęcie “śmierć mózgu” po raz pierwszy użyte w tzw. Deklaracji z Sydney w 1968 roku [1].

Czym jest śmierć mózgu?

W uproszczeniu można napisać, że śmierć mózgu to nieodwracalne ustanie jego funkcji jako całości (lecz w szczególności pnia mózgu) potwierdzone przez specjalistów z dziedziny medycyny [2]. Sam proces potwierdzenia nieodwracalności i sposób badania utraty funkcji mózgu zmieniał się przez dziesięciolecia i był przedmiotem burzliwych debat w społeczeństwie, polityce i środowisku medycznym. Aktualne kryteria rozpoznania śmierci mózgu ogłasza Minister Zdrowia [1][2].

Jak rozpoznać śmierć mózgu?

Newsletter Medovita - przydatne informacje, dostęp do nowych e-booków przed premierą.
Zapisuję się

W pierwszej kolejności potrzebne jest badanie obrazowe mózgu, np. tomografia komputerowa, czy rezonans magnetyczny, które uwidacznia znaczne uszkodzenie mózgu. Następnie należy przeprowadzić badanie odruchów z pnia mózgu, ważnej części ośrodkowego układu nerwowego odpowiedzialnej m.in. za utrzymanie oddechu, czy regulację pracy serca [1][2]. W badaniu tym stwierdza się:

  • brak reakcji źrenic na światło;
  • brak odruchu rogówkowego (mruganie przy podrażnieniu powierzchni oka);
  • brak spontanicznych ruchów gałek ocznych;
  • brak reakcji ruchowych na ból;
  • brak odruchu wymiotnego;
  • brak odruchu kaszlowego;
  • brak odruchu ocznomózgowego (Ruch gałek ocznych w przeciwną stronę przy obracaniu głowy, tak aby oczy patrzyły mniej więcej w ten sam punkt niezależnie od ustawienia głowy);
  • obecność trwałego bezdechu.

Badanie z otrzymaniem powyższych rezultatów świadczy o śmierci mózgu [1][2].

Śmierć mózgu a bicie serca

Serce jest mięśniem autonomicznym, czyli takim, który sam utrzymuje swoją funkcję skurczową. Nawet po wyciągnięciu z klatki piersiowej będzie dalej “biło”.

Zapamiętaj: W uproszczeniu można napisać, że śmierć mózgu to nieodwracalne ustanie jego funkcji jako całości (lecz w szczególności pnia mózgu) potwierdzone przez specjalistów z dziedziny medycyny.

Oczywiście mózg poprzez nerwy reguluje pracę serca, ale nie jest do niej konieczny, dlatego fakt, że serce pracuje nie ma znaczenia przy stwierdzaniu śmierci mózgu. Warto nadmienić, że istnieją takie urządzenia jak rozruszniki serca, czy kardiowertery-defibrylatory (ICD) mające na celu utrzymanie rytmu chorego mięśnia sercowego, a w przypadku ICD całodobowe monitorowanie jego pracy i przywracanie akcji serca gdy się zatrzyma lub dojdzie do krytycznego zaburzenia jego rytmu. Serce pacjenta z takimi urządzeniami może pozornie dobrze funkcjonować, choć chory może być już martwy i bez tych narzędzi jego serce dawno by się zatrzymało.

Śmierć mózgowa, a oddychanie

Bardzo ważną funkcją wspomnianego pnia mózgu jest stymulacja akcji oddechowej. Bez pnia mózgu płuca przestają pracować, tlen nie dociera do komórek ciała, które w wyniku niedotlenienia umiera. Jednak pacjenci będący w ciężkim stanie są podłączeni do respiratora, czyli urządzenia mechanicznie wentylującego płuca, aby doprowadzić tlen do organizmu człowieka. Pacjent podłączony do respiratora nie ma własnej funkcji oddechowej w wyniku np. przejściowego zaburzenia pracy mózgu, zwiotczenia mięśni oddechowych, czy śmierci mózgu. Dlatego ocena przyczyny zatrzymania oddechu jest kluczowa w stwierdzeniu śmierci mózgu [2].

Stwierdzenie śmierci mózgu

Śmierć mózgu stwierdza się w celu umożliwienia zakończenia podtrzymywania chorego przy życiu (uporczywej terapii), kiedy nie ma szans na jego wyleczenie. Często taki pacjent jest dawcą narządów, a skrupulatne stwierdzenie śmierci mózgu jest konieczne, aby móc je pobrać. W pierwszej kolejności należy wykluczyć, że chory jest zatruty lub pod wpływem niektórych środków farmakologicznych, że jest w stanie hipotermii <35°C, czy z zaburzeniami metabolicznymi i endokrynologicznymi oraz nie może być noworodkiem do 7. dnia życia. Pacjent musi być w śpiączce, być sztucznie wentylowany, a przyczyna śpiączki została rozpoznana.

Czy wiesz że: jeśli pacjent jest dawcą narządów do przeszczepu, to żaden lekarz zaangażowany w transplantację nie może wchodzić w skład komisji orzekającej o śmierci mózgu?

Musi zostać udowodnione uszkodzenie mózgu (pierwotne lub wtórne), które jest nieodwracalne wobec wyczerpania możliwości terapeutycznych i upływu czasu. Obserwacja pacjenta musi przebiegać minimum 6 godzin w przypadku pierwotnego, a minimum 12 godzin w przypadku wtórnego uszkodzenia mózgu [2]. Badanie obrazowe (tomografia komputerowa rezonans magnetyczny lub ultrasonografia) muszą wskazywać krytyczne uszkodzenie mózgu. Przy takich okolicznościach zespół składający się optymalnie z dwóch lekarzy: specjalisty anestezjologii i intensywnej terapii lub neonatologa oraz neurologa lub neurochirurga przeprowadza badanie odruchów z pnia mózgu, które zostały opisane powyżej. W skład komisji orzekającej o śmierci mózgu mogą wchodzić specjaliści z dziedziny medycyny: anestezjologii i intensywnej terapii, intensywnej terapii, audiologii i foniatrii, pediatrii, toksykologii klinicznej, medycyny nuklearnej, medycyny sądowej, neurochirurgii, neurologii, neurologii dziecięcej, otorynolaryngologii, radiologii i diagnostyki obrazowej, reumatologii, chorób wewnętrznych, neonatologii oraz dziedzin: inżynierii biomedycznej, biologii medycznej [2]. Jeśli w dwóch badaniach komisja rozpoznaje brak odruchów, to może stwierdzić śmierć mózgu [1][2].

Śmierć mózgu przez dekady była i nadal jest bardzo kontrowersyjnym tematem. Ludzie cały czas zadają sobie pytanie jak szybko można określić, że mózg nie żyje? Czy nie warto dać pacjentowi szansę na wyzdrowienie, co może trwać latami? Nie ulega wątpliwości, że w zdecydowanej większości przypadków chory nie ma szans na wyzdrowienie, to te nieliczne, procentowe, a nawet promilowe przypadki budzą kontrowersje.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *