Rodzaje raka tarczycy: anaplastyczny, brodawkowaty, rdzeniasty oraz pęcherzykowy

Coraz więcej osób na nie choruje. Stanowią około 1% wszystkich nowotworów złośliwych u człowieka. Jakie rodzaje raka tarczycy wyróżniamy? Które z nich rokują najlepiej? Czy terapia każdej formy przebiega podobnie? Wyróżniamy 2 grupy raków tarczycy: zróżnicowane – rokujące zdecydowanie lepiej (rak brodawkowaty i pęcherzykowy) oraz niezróżnicowane – o gorszym potencjale prognostycznym, jednak znacznie rzadsze (rak anaplastyczny i rdzeniasty).

Objawy towarzyszące rozwojowi raka w tkankach  tarczycy są bardzo ogólne i niespecyficzne dla konkretnych postaci. Co powinno nas zaniepokoić? Przede wszystkim twardy guz w okolicy gruczołu tarczowego, narastające zaburzenia połykania i duszność oraz powiększenie węzłów chłonnych okolicy szyi, obwodu szyi, chrypka i zmiana barwy głosu. Jeżeli zauważyliśmy któryś z powyższych symptomów, warto wykonać badanie USG.

Czy wiesz że: kobiety chorują na raka tarczycy 4 razy częściej niż mężczyźni?

Rak brodawkowaty tarczycy

Nawet 85% rozpoznanych raków tarczycy klasyfikowanych jest jako postać brodawkowata. Jest to więc zdecydowanie najczęściej diagnozowana forma nowotworu złośliwego tego narządu. Związana jest ona z niedoborem jodu w diecie lub zespołami zaburzeń genetycznych (zp. Cowden, Gardnera), a rozwija się najczęściej wśród 20–40 latków. Objawy są raczej niecharakterystyczne, typowe dla wszystkich nowotworowych zmian tarczycy. Guz w badaniu palpacyjnym określa się jednak jako przesuwalny względem podłoża, co rzadko spotyka się przy zmianach złośliwych. Obraz tego raka to struktury brodawkowate (rzadziej pęcherzykowate). W USG z kolei charakterystyczny jest widok tzw. ciał piaszczakowatych, czyli niewielkich koncentrycznie rozmieszczonych zwapnień. Guzy te dają przerzuty przede wszystkim do okolicznych węzłów chłonnych. Wynika to z rozsiewu komórek nowotworowych za pomocą limfy. Przerzuty odległe, do innych narządów, stwierdzane są stosunkowo rzadko. Nowotwór nie ma zbyt wysokiego potencjału złośliwości – aż 90% pacjentów, u których stwierdzono ogniska raka brodawkowatego, przeżywa 10 lat od chwili postawienia rozpoznania. Warto pamiętać, że mały nowotwór, szczególnie taki, który nie przekracza 1 cm w swoim największym wymiarze (tzw. mikrorak), rokuje szczególnie dobrze. Czynniki złe prognostycznie to płeć męska i wiek przekraczający 45 lat. Najbardziej burzliwy przebieg choroby nowotworowej wystąpi więc u starszych mężczyzn. Jak możemy walczyć z rakiem brodawkowatym? Na wiele sposobów. Rozpoczynamy od tzw. tyreoidektomii całkowitej, a więc wycięcia całej tarczycy oraz węzłów przedziału środkowego szyi, na które składają się węzły przedkrtaniowe, przedtchawicze, okołotchawicze i okołotarczycowe. Jest to schemat standardowy. Jeżeli istnieje jakikolwiek cień wątpliwości, czy w węzłach innych przedziałów mogły znaleźć się komórki nowotworowe, to również tych węzłów zostaniemy pozbawieni w trakcie operacji. W związku z tym, że rak brodawkowaty wykazuje dużą promienioczułość, czyli tendencję do pochłaniania jodu promieniotwórczego, który powoduje rozpad komórek tarczycy, w leczeniu uzupełniającym stosuje się radioterapię. Jako typowe leczenie uzupełniające stosowana jest ona u pacjentów po tyreoidektomii, jeżeli lekarz nie stwierdza cech pozostałości procesu nowotworowego. Za pomocą promieniotwórczego jodu staramy się wówczas uzyskać ablację tarczycy, a więc zniszczenie pozostałych po zabiegu jej komórek lub usunięcie mikroognisk nowotworu. Radioterapii jodem nie zastosujemy u kobiet w ciąży ani matek karmiących piersią. W tym ostatnim przypadku, konieczny jest minimum 3-tygodniowy odstęp od zakończenia karmienia. Pacjentom bardzo często podaje się również L-tyroksynę, czyli hormon produkowany przez samą tarczycę i stosowany w jej niedoczynności. W jakim celu? Niski poziom L-tyroksyny w organizmie pobudza przysadkę mózgową do produkcji TSH, czyli hormonu pobudzającego tarczycę. Ryzykowne jest to, że pod wpływem ciągłej stymulacji przez TSH, nie tylko prawidłowe, ale i nowotworowe komórki tarczycy mogą ulec namnożeniu, dlatego u pacjentów z nowotworami gruczołu tarczowego warto utrzymać L-tyroksynę na odpowiednim poziomie.

Rak pęcherzykowy tarczycy

Newsletter Medovita - przydatne informacje, dostęp do nowych e-booków przed premierą.
Zapisuję się

Kolejna postać raka zróżnicowanego, która jednak w przeciwieństwie do formy brodawkowatej, rozwija się przede wszystkim u pacjentów z niedoborami jodu. Często określany jest on jako nowotwór endemiczny, w związku z występowaniem głównie na obszarach o niskim spożyciu jodu.  Stanowi on jedynie 10–20% wszystkich nowotworów złośliwych tarczycy. Chorują przede wszystkim 4050-latkowie. Rokowanie w przypadku raka pęcherzykowego jest zależne od wielu czynników. Proces nowotworowy ma charakter naciekający – zarówno lokalne tkanki, jak i naczynia krwionośne mają tendencję do kolonizacji przez komórki raka (przede wszystkim w przypadku formy szerokoinwazyjnej – naciekającej). Guz na dalsze obszary rozsiewa się droga krwionośną. Jeśli dotrze do odległych narządów, tworzą się tam ogniska przerzutowe – pogarsza to naszą sytuację. Najczęściej zajęte przez przerzuty organy to płuca i kości. O ile zmiany płucne da się wyleczyć radioterapią, o tyle przerzuty kostne nie rokują korzystnie. Złym czynnikiem prognostycznym, podobnie do większości nowotworów, w przypadku raka pęcherzykowego jest starszy wiek.

Zapamiętaj: Leczenie raka tarczycy w 90% przypadków kończy się pomyślnie.

Leczenie zależne jest od postaci oraz obecności przerzutów odległych i ich lokalizacji. Zaczynamy od usunięcia tarczycy, czyli tyreoidektomii, po czym resztki nowotworu staramy się usunąć podając promieniotwórczy jod.

W sytuacji zdiagnozowania postaci zróżnicowanych monitorujemy stężenie tyreoglobuliny. Tendencja spadkowa podczas terapii lub jej stężenie określane jako nieoznaczalne, sugerują skuteczność prowadzonego leczenia.

Rak anaplastyczny tarczycy

Inna nazwa tego nowotworu to rak niezróżnicowany. Wynika ona z postaci komórek składających się na masę guza. Dotyczy on zazwyczaj osób starszych, po 40. roku życia. Takie rozpoznanie nie rokuje niestety najlepiej. Bardzo szybko przerzuca się do płuc, kości oraz ośrodkowego układu nerwowego. Nowotwór ma również bardzo dużą zdolność do naciekania okolicznych tkanek, co sprawia, że jego usunięcie chirurgiczne niezwykle rzadko jest możliwe. Zwykle pacjenci przeżywają ok. 6–12 miesięcy od postawienia diagnozy. Pocieszające jest  to, że rak ten stanowi jedynie niewielki odsetek wszystkich nowotworów złośliwych tarczycy, zaledwie 5 na 100 przypadków to formy anaplastyczne. Jeżeli chirurg-onkolog uzna za możliwe usunięcie nowotworu, przeprowadza się leczenie chirurgiczne. Uzupełniająco stosowana jest teleradioterapia (napromienianie ze źródła zewnętrznego), a w niektórych przypadkach również chemioterapia. Dodatkowo jak w pozostałych nowotworach tarczycy, uzupełniamy niedobory L-tyroksyny jej egzogennym odpowiednikiem.

Rak rdzeniasty tarczycy

Tarczyca zbudowana jest z dwóch typów komórek: tworzących pęcherzyki – komórek nabłonkowych, odpowiedzialnych za syntezę hormonów T3-trójjodotyroniny i T4-tyroksyny oraz tzw. komórek przypęcherzykowych C-wydzielających kalcytoninę, somatostatynę i serotoninę. To właśnie z tych ostatnich rozwija się rak rdzeniasty. Jeżeli podejrzewamy nowotwór złośliwy tarczycy warto sprawdzić stężenie kalcytoniny we krwi. Przekraczające 100 pikogramów/ml będzie wskazywało na postać rdzeniastą. W tym przypadku charakterystycznym objawem towarzyszącym może być silna biegunka spowodowana nadmiarem tego hormonu. Niestety jest to kolejna bardzo złośliwa odmiana nowotworu tarczycy,  na szczęście również dość rzadka, gdyż stanowi mniej niż 5% postaci raka tego narządu. Rokowanie w porównaniu do formy anaplastycznej jest stosunkowo dobre. Zależy ono jednak od odmiany raka rdzeniastego, na którą cierpimy. Zdecydowanie lepsze cechuje postać sporadyczną, czyli typową dla dorosłych, tworzącą zazwyczaj pojedyncze ognisko nowotworowe w tarczycy. Jeżeli rak rdzeniasty jest w naszym przypadku związany z mutacją genetyczną protoonkogenu RET- rozpoznana zostanie odmiana rodzinna. Niestety rokuje ona zdecydowanie gorzej, gdyż ognisk choroby jest zazwyczaj wiele. Forma ta dotyczy przede wszystkim najmłodszej grupy pacjentów – dzieci.

Jakie choroby genetyczne predysponują do rozwoju raka rdzeniastego tarczycy? Schorzenia te wspólnie nazywane są zespołami mnogiej gruczołowatości wewnątrzwydzielniczej (MEN) i sprawiają, że proces nowotworowy ze względu na obecną mutację rozwija się u osoby młodej (20–30-latka) w wielu gruczołach. Co czwarty rak rdzeniasty związany jest z tymi zespołami genetycznymi. U osób z mutacją protoonkogenu RET, czyli zespołem MEN-2 w 100% przypadków stwierdza się występowanie raka rdzeniastego tarczycy, dodatkowo mogą mu towarzyszyć guzy chromochłonne nadnerczy i guz przytarczyc.

Leczenie standardowo opiera się na chirurgii, czyli operacyjnym usunięciu tarczycy. Uzupełniająco stosowane są naświetlania i chemioterapia. Dodatkowo jak w przypadku pozostałych nowotworów tarczycy, uzupełniamy niedobory L-tyroksyny jej egzogennym odpowiednikiem. Dzięki temu, że komórki nowotworu rozwijają się z komórek C-wydzielających kalcytoninę wzrost jej stężenia we krwi pacjenta, sugeruje niepokojący proces w zakresie tych komórek. Jeżeli rak rdzeniasty został już rozpoznany i poddany terapii, zmiany poziomu kalcytoniny będą wskazywać na skuteczność terapii lub zwiastować ewentualny nawrót choroby.

Pamiętajmy, że po usunięciu tarczycy, niezależnie od typu rozpoznanego nowotworu, konieczna jest egzogenna substytucja hormonu tarczycy lewotyroksyny.

Rak tarczycy to problem głównie osób dorosłych. Pamiętajmy, że wczesne rozpoznanie zwiększa szansę na skuteczność terapii. Jeśli pojawił się on w naszej rodzinie, warto sprawdzić, czy i my jesteśmy nosicielami genu predysponującego nas do zachorowania. Wówczas regularne badania ułatwią nam wczesne postawienie rozpoznania i walkę z chorobą w przypadku jej wystąpienia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *