Przez pewnego znanego specjalistę od genetyki rozwój człowieka został porównany do wystrzelenia rakiety na inną planetę. Jest to metafora bardzo trafna, ponieważ można sobie wyobrazić, że to, czy rakieta doleci zależy od startu oraz tego co stanie się z nią po drodze. Jako start w tej metaforze mamy na myśli geny, w których zapisane są nasze możliwości rozwoju i predyspozycje. Zaś po drodze rakieta może np. z czymś się zderzyć, to metafora czynników środowiskowych i socjalnych. Czy naprawdę geny mogą ustąpić miejsca dla uczuć? Tak! Dzieje się tak gdy zadziałają silne uczucia w młodym wieku. Na przykład w domach dziecka oraz tzw. dysfunkcyjnych rodzinach, dzieci mogą rozwijać się nieco mniejsze, niż te otoczone opieką. Nie jest to jednak regułą, ponieważ dzieci z nastawieniami depresyjnymi (bardzo smutne) i obciążone ogromnym stresem, również mogą przestać rosnąć. Czy możliwe jest żeby dziecko było tak smutne i zniechęcone do życia, żeby przestało rosnąć?
Co to jest choroba sieroca?
Odpowiedź brzmi: TAK! Nazwa profesjonalna to zespół deprywacji emocjonalnej – deprivatio emotionalis. Podstawą rozpoznania jest szczegółowy wywiad środowiskowy oraz wykluczenie organicznych przyczyn niedoboru wzrostu. Jest to zespół wielu możliwych zaburzeń w rozwoju dziecka. Zaburzone mogą być zarówno funkcje psychiczne jak i cechy somatyczne. Choroba pojawić się może u dzieci, które doświadczają emocjonalnego chłodu od swoich rodziców lub które nie są pod opieką rodziców. Rozumiemy przez to brak kontaktu emocjonalnego i fizycznego rodzica z dzieckiem (rozmowa, śmiech, bliskość, przytulanie), zachowania agresywne wobec dziecka oraz nadużycia (szeroko pojęta przemoc). W rodzinach, gdzie występują problemy takie jak ubóstwo i choroby (w tym psychiczne), dzieci są szczególnie narażone na deprywację emocjonalną oraz socjalną. Słowo deprywacja pochodzi z języka łacińskiego, od deprivare, czyli pozbawiać. Deprywacja socjalna oznacza, że u dziecka nie są zaspokajane jego potrzeby kontaktów międzyludzkich. W tym rozumiemy wszystko co jest związane z relacjami.
Zapamiętaj: Wiemy już, że przyczyną choroby jest brak odpowiedniej emocjonalnie opieki nad dzieckiem lub niewłaściwie utworzone więzi między dzieckiem, a jego opiekunami.
U dzieci w wieku poniżej 2 r.ż. można zaobserwować zespół nieorganicznych zaburzeń rozwoju w którym ogromną rolę odgrywa powstawanie niewłaściwej lub brak więzi dziecka do rodziców, a szczególnie relacja matka-dziecko. Współistnieje to z zaburzeniami przywiązania oraz zaburzeniami lękowymi i emocjonalnymi. Zespół ten występuje u dzieci odizolowanych od bliskich np. podczas długotrwałej hospitalizacji czy pobytu w ośrodku opiekuńczym.
Objawy choroby sierocej
Choroba zatem będzie miała objawy zarówno psychiatryczne jak i pediatryczne. Ponadto pomocne mogą być opinie psychologów i pedagogów (w przypadku starszych dzieci). Małe dziecko przede wszystkim reaguje na opuszczenie przez matkę/opiekuna. Jego reakcja jest adekwatna do jego możliwości okazywania emocji, czyli polega na silnym niepokoju i lęku. Będzie to płacz, krzyk lub wręcz przeciwnie apatia i zniechęcenie.
Czy wiesz że: w czasie rozwoju człowieka dochodzi do 2 okresów nazywanych akceleracją? Chodzi o znaczny wzrost długości niemowlęcia i wzrostu dziecka (w okresie dojrzewania). Zjawiska te wydają się być ewolucyjnie nowe, ponieważ są opisywane w literaturze dopiero od około 150 lat.
Objawy somatyczne, czyli w tym przypadku takie które można zauważyć, usłyszeć, wywąchać, zmierzyć lub zważyć. Będzie to nieustanny płacz, zahamowanie wzrostu lub widoczne oznaki zaniedbania lub bicia dziecka. Istnieją pewne alarmowe obrażenia, które sugerują stosowanie przemocy wobec dziecka. Na przykład jeśli dziecko nie potrafi chodzić czy nawet siadać to powinny zwrócić naszą uwagę wszelkie obrażenia jak złamania czy stłuczenia. Oczywiście nie muszą oznaczać, że dziecko jest bite, być może ma choroby w których jest upośledzone krzepnięcie krwi. Jednak dziecko, które nie siada raczej samo nie spadnie z łóżka i nie złamie kości udowej- najgrubszej z kości długich w naszym ciele. W przypadku starszych dzieci możemy obserwować również zachowania autoagresywne. Mogą to być przygryzienia warg, siniaki na głowie (z powodu uderzania nią w twarde powierzchnie) czy nacięcia na skórze (najczęściej na przedramionach i udach). Choroba może również manifestować się zaburzeniami ze strony układu pokarmowego jak i samego odżywiania. Mały człowiek może odmawiać jedzenia lub prowokować wymioty. Dziecko nie będzie przybierać masy ciała lub nawet ją tracić. Z tego powodu może również nie powiększać swojego wzrostu oraz być bardziej podatnym na infekcje. Charakterystyczne dla dzieci domagających się uwagi jest również nocne moczenie (oddawanie moczu w pościel). Wyobrażając sobie dziecko dotknięte tym zespołem chorobowym, widzimy dziecko rytmicznie kiwające się. Może nawet uderzać głową w ścianę. Takie przedstawienie choroby sierocej można znaleźć w literaturze dotyczącej rozwoju człowieka.
Przyczyny choroby sierocej
Wiemy już, że przyczyną choroby jest brak odpowiedniej emocjonalnie opieki nad dzieckiem lub niewłaściwie utworzone więzi między dzieckiem, a jego opiekunami. Jednak dlaczego dziecko przestaje rosnąć i skąd objawy somatyczne, skoro problem leży w psychice. Otóż te zjawiska dla małego człowieka są ogromnym stresem, a jak wiemy stres to stan psychiczny, który przekłada się w ogromnym stopniu na nasz stan somatyczny. Dochodzi do dysregulacji układu autonomicznego, który odpowiada za prawidłowe funkcjonowanie wszystkich układów w naszym ciele. To innymi słowy utrata lub zahamowanie kontroli nad np. zwieraczami pęcherza moczowego- stąd moczenia nocne. Układ autonomiczny odpowiada za odczuwanie głodu bądź sytości- stąd zaburzenia łaknienia. Dochodzi również do zaburzeń rytmu okołodobowego co wiąże się z problemami ze snem i zasypianiem. Zaburzenia snu wraz z depresyjnym zahamowaniem korowej czynności mózgu dziecka “osieroconego” doprowadza do zmniejszenia wydzielania hormonu wzrostu, a więc wzrost nie postępuje lub postępuje wolno.
Fazy choroby sierocej
Można wyróżnić 3 fazy:
- protest – wszelkie możliwe agresywne (krzyk i płacz u małych dzieci) zachowania w sytuacji gdy dziecko widzi jak opiekun np wychodzi do pracy lub po prostu go nie widzi;
- rozpacz – dziecko zauważyło, że protest nie przyniósł efektu. W wyniku tego czuje się bezradne. Jest apatyczne, depresyjne i zrozpaczone;
- wyparcie – to jeden z mechanizmów opisanych np. przez Freuda charakterystycznych dla wieku dziecięcego. Dziecko wypiera stan faktyczny i wydarzenia ze świadomości. Jakby udawało, że nic się nie stało, podczas gdy w rzeczywistości jest przerażone.
Diagnostyka choroby sierocej
Diagnostyka opiera się głównie na wywiadzie środowiskowym. Lekarz rozmawia z osobami z otoczenia dziecka. Wypytuje o rzeczy takie jak apetyt, zachowanie przy jedzeniu, reakcje na brak widoku opiekuna, samouszkodzenia, czy ogólne wrażenie nietypowego zachowania. Należy również wykluczyć najczęstsze organiczne przyczyny jak niedożywienie, cukrzyca typu pierwszego, zaburzenia hormonalne, zespoły genetyczne i wiele chorób przewlekłych. Algorytm diagnostyczny jest rozbudowany i opiera się o dobowe testy wydzielania hormonów.
Leczenie choroby sierocej
W literaturze fachowej w poszukiwaniu sposobów leczenia wyczytamy: “Restytucja prawidłowych stosunków rodzinnych lub przeniesienie do środowiska zabiezpieczającego właściwą opiekę emocjonalną.” Oznacza to poprawę warunków socjalnych i emocjonalnych dziecka. Zatem leczeniem tej choroby nie zajmują się lekarze, a sąd rodzinny i/lub opieka społeczna, których zadaniem jest znalezienie domu pełnego czułości dla chorego dziecka.
Choroba sieroca u dorosłych
Dzieci, które dotknęła choroba sieroca są narażone na to, że w dorosłym życiu mogą być nieprzystosowane do życia według reguł społeczeństwa. Oznacza to, że mogą dotknąć ich zaburzenia osobowości jak np. osobowość dyssocjalna. Człowiek dyssocjalny to taki, który żyje niezgodnie z normami społecznymi, kulturowymi, a nawet prawnymi. W związku z ostatnim w zakładach penitencjarnych obserwuje się wiele osobowości dyssocjalnych. Nie jest to oczywiście reguła, mówimy jedynie o zwiększonym ryzyku. Tak samo jak w przypadku zespołu DDA – dorosłych dzieci alkoholików, mówimy o zwiększonym ryzyku problemów alkoholowych.
Człowiek aby się rozwijać potrzebuje poczucia bezpieczeństwa i bliskości z innymi ludźmi. Różnego rodzaju domy dla sierot były nazywane w przeszłości “jatkami rodzaju ludzkiego” gdzie większość dzieci nie tylko się nie rozwijała, ale nawet umierała z braku odpowiedniej opieki.