Tomografia komputerowa głowy – na czym polega, co wykrywa i jak wygląda?

Wynalezienie tomografu komputerowego zostało uhonorowane w 1979 roku Nagrodą Nobla. Nietrudno więc domyślić się, że urządzenie musiało zrewolucjonizować diagnostykę obrazową. Tomograf dokładnie obrazuje wszystkie części ciała, jednak jego wykorzystanie w odniesieniu do struktur głowy jest wyjątkowo istotne. Jakie stany patologiczne stanowią wskazanie do wykonania tomografii komputerowej głowy? Czy badania powinniśmy się bać? Kiedy lekarz decyduje się na podanie kontrastu podczas przeprowadzania diagnostyki? 

Na czym polega tomografia komputerowa (TK) głowy?

Dla wielu osób zaskakującą informacją jest podstawowy element tworzący tomograf komputerowy. Jest to nic innego jak lampa rentgenowska, nieco zmodyfikowana względem tej, którą spotykamy w pracowniach wykonujących zdjęcia. To właśnie promieniowanie rentgenowskie pozwala nam uzyskać obrazy interesujących nas struktur, a więc tzw. tomogramy. Chcąc zrozumieć zasadę działania tomografu należy sobie wyobrazić pewien system: specjalną komorę z okrągłym otworem, ruchome łóżko, które przesuwa się w głąb tejże komory oraz konsolę sterowniczą. Pacjent leży na łóżku, a wokół niego „wiruje” system tworzący obraz, złożony z 3 elementów: lampy rentgenowskiej, detektorów i kolimatorów. Wspomniana wcześniej lampa emituje wiązki promieniowania rentgenowskiego i rzutuje je na pacjenta. Kolimator odpowiada za utrzymanie odpowiedniego skupienia wiązki, czyli zapobiega rozproszeniu promieniowania. Detektory natomiast mają odbierać swoisty sygnał zwrotny, mówiący o tym jaka część promieniowania została przez dany fragment ciała pochłonięta.

Podstawowa właściwość wykorzystywana do uzyskania odpowiednich obrazów to osłabianie promieniowania. Każda z tkanek ma specyficzną dla siebie zdolność pochłaniania promieni. Na tej podstawie, czyli w oparciu o różnice w absorpcji, system komputerowy tworzy specjalne projekcje, a następnie dwu- lub trójwymiarowy obraz danej partii ciała. Uzyskanie złożonych i precyzyjnych obrazów możliwe jest po komputerowym nałożeniu wielu przekrojów, dlatego system podczas pojedynczego badania wykonuje je w ogromnej ilości.

Co wykrywa tomografia komputerowa głowy?

Newsletter Medovita - przydatne informacje, dostęp do nowych e-booków przed premierą.
Zapisuję się

Tomografia komputerowa jest badaniem niezwykle przydatnym, jeśli chodzi o większość części naszego ciała. Jednakże jej znaczenie w odniesieniu do głowy jest szczególne. Pozwala zobrazować zmiany morfologiczne, anatomiczne, a po podaniu kontrastu możliwe jest dokonanie oceny funkcjonalnej poszczególnych obszarów mózgu oraz zbadanie czynności naczyń. Służy ona więc do diagnostyki zarówno stanów nagłych, jak i monitorowania przebiegu chorób przewlekłych. Pacjenci trafiający na SOR po urazach głowy i szyi z podejrzeniem uszkodzenia kości czaszki lub struktur wewnątrzczaszkowych  na pewno zostaną przebadani za pomocą tomografu w pierwszej kolejności. W jakim celu? Należy sprawdzić 3 podstawowe kwestie: obecność krwawienia, uszkodzenie struktur nerwowych i ewentualne złamania kości. Krwotok śródmózgowy, czy krwiaki nadtwardówkowe lub podtwardówkowe będą szybko rozpoznawane dzięki TK, różnicowane ze sobą oraz określane jako ostre lub przewlekłe. Świeża krew jest bowiem hiperdensyjna względem okolicznych tkanek (bardziej biała na zdjęciu).

Na tomogramach widać także ewentualne ropnie i stany zapalne. Złamania/pęknięcia kości czaszki będą dostrzegalne albo w postaci samej szczeliny albo jako przemieszczenie elementów górnego szkieletu osiowego. Wykonanie odpowiednich tomogramów pomaga w tej sytuacji określić konieczność interwencji neurochirurgicznej oraz oszacować możliwe powikłania urazu. Kolejnym wskazaniem do wykonania TK będzie pojawienie się patologicznych objawów neurologicznych u pacjenta – zmian reakcji źrenic, niedowładów, zaburzeń mowy, widzenia, słuchu. Chcąc zdiagnozować ich przyczynę, wykonać należy obrazowanie głowy i szyi. Szczególnie ważne jest wykonanie TK przy podejrzeniu udaru u pacjenta. Jego etiologia może być zarówno niedokrwienna, jak i krwotoczna. Szybkie jej określenie pozwala na natychmiastowe wdrożenie właściwego leczenia, a także wyznaczenie specjalnej strefy niedokrwienia (penumbry), w której możliwe jest przywrócenie pierwotnego stanu ukrwienia i funkcji.

Każdy element, którego w danym miejscu w głowie być nie powinno jest w TK zazwyczaj wyraźnie widoczny. Wynika to z wcześniej wspomnianego zjawiska różnic osłabiania promieniowania, związanych między innymi z gęstością tkanki. Patologiczne elementy tymi właściwościami od otaczających (zdrowych) tkanek znacznie odbiegają.

Czy wiesz że: tomografia komputerowa głowy jest nieinwazyjnym badaniem diagnostycznym, które trwa zwykle 10-15 minut?

Jeżeli więc u pacjenta obecne jest wodogłowie – układ komorowy mózgowia będzie poszerzony – wypełniony dużą ilością płynu. Torbiele obecne w ośrodkowym układzie nerwowym także będą widoczne. Wszelkie wady wrodzone, choroby przysadki mózgowej, a także kości powinny być diagnozowane z użyciem TK. Mimo że badanie wielu osobom kojarzy się z diagnostyką mózgowia, często służy ono do określenia patologii oczodołu, zatok przynosowych i jam nosa. Możemy stwierdzić obecność guzów, polipów, czy malformacji naczyniowych (jeżeli zastosujemy kontrast). Podanie środka cieniującego umożliwia dokładne zobrazowanie naczyń w obrębie głowy, dzięki temu łatwo dostrzec tętniaki, źródła krwawienia, czy wady krążenia w mózgu.

W odniesieniu do procesów przewlekłych kluczowa jest diagnostyka nowotworów zarówno ich wykrywanie, jak i późniejsze monitorowanie przebiegu procesu leczenia. Zdjęcia tomograficzne pozwalają również neurochirurgom precyzyjnie zaplanować zabieg. Czasami o tę diagnostykę pokuszą się także chirurdzy plastyczni, aby określić rozległość operacji na strukturach kostnych.

Jak wygląda tomografia głowy?

Warto wiedzieć co nas czeka, jeżeli zamierzamy poddać się tego typu diagnostyce. Zaczniemy od przygotowania do tomografii. Badanie jest o tyle wygodne, że nie wymaga od nas podjęcia w zasadzie żadnych konkretnych działań je poprzedzających. Jedyną sprawą, na którą powinniśmy być wyczuleni, jest podanie kontrastu. Lekarz zapewne wcześniej zarówno poinformuje nas, jak i umieści odpowiednią informację na skierowaniu, czy takie podanie środka cieniującego (kontrastu) jest w naszym przypadku planowane. Jeżeli tak, wówczas na maksimum 2 tygodnie przed planowaną tomografią należy oznaczyć poziom kreatyniny we krwi celem oceny funkcji nerek i możliwości użycia środka cieniującego.

Na dzień lub dwa przed badaniem warto przyjmować minimum 1,5 litra płynów (niesłodzonych i niegazowanych) na dobę, aby na tomografii pojawić się w stanie dobrego nawodnienia. 6 h przed podaniem kontrastu nie powinniśmy już jeść. Zasada pozostania na czczo teoretycznie obowiązuje pacjentów, którym podany zostanie kontrast. Jednakże w praktyce  może okazać się, że lekarz, aby lepiej zobrazować interesujące go struktury zdecyduje się na wykorzystanie go u pacjenta, który pierwotnie otrzymać takiego środka nie miał. Warto więc, aby każdy pacjent na badaniu stawił się po 6-godzinnym „niejedzeniu”. Teraz przyszedł czas na pojawienie się w placówce wykonującej tomografię. Udajemy się tam z kilkoma dokumentami. Koniecznie zabieramy ze sobą: skierowanie i dowód osobisty (lub książeczkę zdrowia dziecka). Pacjenci skierowani na tomografię z kontrastem przedstawiają również aktualne oznaczenie poziomu kreatyniny we krwi. Jakkolwiek nie jest to wymagane, warto również przekazać lekarzowi wyniki poprzednich badań obrazowych głowy – zdecydowanie ułatwi mu to przeprowadzenie diagnostyki.  

Jak przebiega badanie TK?

Sala w której wykonywane jest badanie składa się z 2 pomieszczeń rozdzielonych szybą. W jednym znajduje się konsola sterująca, technik oraz lekarz, w drugim – tomograf i pacjent. Tomograf oraz pomieszczenie kontrolne są połączone za pomocą intercomu, czyli systemu umożliwiającego rozmowę pacjenta z osobą przeprowadzającą badanie. Osoba ta będzie nam przekazywać, co powinniśmy w danym momencie robić. Czasami zostaniemy poproszeni np. o wstrzymanie na chwilę oddechu. Wcześniej wspomnieliśmy już o podstawowych elementach tworzących tomograf m.in. ruchomym łóżku, na którym badany musi się położyć i systemie tworzącym obraz, który wówczas znajdzie się nad „prześwietlaną” partią ciała, czyli w tym wypadku, głową. Pacjent skierowany na tomografię głowy absolutnie nie powinien bać się badania. Badanie TK trwa od kilku minut do maksymalnie pół godziny. Pacjent na czas wykonywania projekcji „wjeżdża” do komory w kształcie pierścienia.

W przypadku tomografii głowy, nawet pacjenci z klaustrofobią nie powinni negatywnie odczuć badania. Aby zbadać jej struktury, jedynie górna partia ciała, maksymalnie do barków będzie musiała znaleźć się w „tunelu” tomografu. Reszta pozostaje na zewnątrz pierścienia. Na czas badania możemy pozostać w swoim ubraniu. Należy jedynie usunąć wszelkie elementy metalowe np. biżuterię. Jeżeli cierpimy na bardzo silną klaustrofobię, wspomnijmy o tym lekarzowi. Wówczas na okres badania zostaniemy uśpieni.

Zapamiętaj: Najczęstsze wskazania do wykonania tomografii komputerowej głowy to nowotwory ośrodkowego układu nerwowego oraz urazy głowy.

Jeżeli planowane jest podanie kontrastu, w przypadku tomografii komputerowej głowy odbywa się ono dożylnie, przez założony wcześniej wenflon. Stosowane obecnie środki cieniujące są stosunkowo bezpieczne, jednak zawsze istnieje ryzyko wywołania reakcji alergicznej. Możemy wówczas odczuwać pieczenie, mrowienie, metaliczny posmak w ustach czy uderzenia gorąca. Koniecznie należy natychmiast zgłosić to lekarzowi. Ryzyko pojawienia się działań niepożądanych sprawia, że pacjenci po podaniu kontrastu zostaną poproszeni o przeczekanie około godziny w ośrodku diagnostycznym. Jeśli nic niepokojącego nie będzie się działo, zostaniemy wypuszczeni do domu. Przez kolejne 2 dni starajmy się pić minimum 1,5 litra płynów na dobę, aby wypłukać podany nam kontrast.

Tomografia komputerowa głowy z kontrastem i bez

W zależności od tego, jaki jest cel wykonywania badania tzn. na zobrazowaniu których struktur zależy nam najbardziej, lekarz decyduje o podaniu pacjentowi środka kontrastowego lub z niego rezygnuje. Wcześniej omówione zostały sposoby przygotowania się do podania kontrastu oraz jego ewentualne działania niepożądane. Teraz skupimy się na tym, kiedy wykonując tomografię komputerową głowy zalecić iniekcję środka cieniującego, a kiedy jest to zupełnie zbędne. Wszystkie sytuacje, w których zależy nam na dokładnym zobrazowaniu naczyń wymagają jego podania. Badanie nazywane jest wówczas angiografią i ułatwia odnalezienie tętniaków, czy zilustrowanie blokady tętnic lub żył – braku przepływu. Używamy go przede wszystkim do oceny patologii naczyniowych, jednak przydaje się także przy określaniu charakteru guza. Zwykle te, które mają wyraźnie rozbudowaną sieć naczyń – są złośliwe. Obszary o niższym metabolizmie, mają mniejszą tendencję do wychwytu znacznika ze względu na zmniejszony przepływ. Te o intensywnych przemianach będą z kolei silnie nim wysycone np. lokalne stany zapalne.

Czasami uszkodzenia pojedynczych nerwów, struktur oczodołu lub zaburzenia neurologiczne wymuszają na lekarzu podanie środka cieniującego. Teoretycznie nie istnieją sztywne wskazania do diagnostyki z użyciem kontrastu i bez niego. Jeżeli radiolog stwierdzi, że iniekcja ułatwi mu zdiagnozowanie choroby, środek powinien zostać wstrzyknięty. Nie podajemy jednak kontrastu osobom z niewydolnością nerek.

Tomografia komputerowa głowy przydatna jest zarówno w diagnostyce ostrej, jak i przewlekłej. Badanie jest stosunkowo krótkie, dobrze znoszone przez pacjenta i szybko dostarczające informacji lekarzowi. Powikłania zdarzają się bardzo rzadko, szczególnie jeżeli zadbamy o dobre przygotowanie do diagnostyki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *