Śpiączka afrykańska – objawy, przyczyny, diagnostyka i sposoby leczenia

Afryka jest kontynentem, na którym dominuje gorący i wilgotny klimat. Dzięki niemu mogą tam występować różne okazy roślin i zwierząt niespotykane na co dzień dla nas Europejczyków. Jednak nie tylko one są charakterystyczne dla tych terenów. Warunki te są doskonałe także dla rozwoju różnorodnych pasożytów, które są szczególnie niebezpieczne zarówno dla mieszkańców tego kontynentu jak i dla podróżujących turystów. Jedną z chorób, które mogą one wywołać jest śpiączka afrykańska. Czy stanowi ona zagrożenie dla życia człowieka? W jaki sposób dochodzi do zarażenia oraz jak można leczyć to schorzenie? Odpowiedzi na te pytania uzyskamy w poniższym artykule.

Co to jest śpiączka afrykańska?

Śpiączka afrykańska znana również jako ludzka trypanosomatoza afrykańska (HAT) wywoływana jest przez pierwotniaki – Trypanosoma brucei gambiense lub Trypanosoma brucei rhodesiense przenoszonych na ludzi przez ukąszenie muchy tse-tse. W Afryce Zachodniej wywoływana jest przez Trypanosoma brucei gambiense, natomiast w Afryce Wschodniej przez Trypanosoma brucei rhodesiense. Warto zwrócić na to uwagę, ponieważ od rodzaju pasożyta, który zakaził organizm będzie zależała ciężkość objawów oraz szybkość postępowania choroby. Śpiączka afrykańska jest zagrożeniem dla ludzi w całej Afryce Subsaharyjskiej, do której zalicza się kraje położone na południe od pustyni Sahara. Warto dodać, że choroba ta jest śmiertelna, jeśli nie jest w ogóle lub nieodpowiednio leczona. Należy pamiętać, aby brać pod uwagę tą chorobę w diagnostyce różnicowej gorączki u pacjentów powracających z tej części świata.

Objawy śpiączki afrykańskiej

Newsletter Medovita - przydatne informacje, dostęp do nowych e-booków przed premierą.
Zapisuję się

Ludzka trypanosomatoza afrykańska jest chorobą, która ewoluuje poprzez różne etapy kliniczne, a nieleczona kończy się śmiercią. Pierwsze objawy pojawiają się już w miejscu ukąszenia muchy tse-tse po co najmniej pięciu dniach. Ta miejscowa reakcja skórna nazywana jest wrzodem trypanosomalnym. Warto zaznaczyć, że jest on bezbolesny i często niezauważony ze względu na brak pojawiających się dodatkowych objawów choroby, a także z powodu jego ustępowania w ciągu 1-2 tygodni. Jednak w miarę postępu choroby i namnażania się pasożyta w organizmie pojawiają się pierwsze symptomy zakażenia. Występuje gorączka, której charakterystyczny przebieg staje się jednym z najpowszechniejszych objawów śpiączki afrykańskiej. Zwykle ma ona charakter nieregularny, czyli pojawia się i znika przez wiele tygodni, odzwierciedlając postępujące fale namnażania się pasożytów we krwi. We wschodnioafrykańskiej trypanosomatozie objawy na tym etapie infekcji mogą już być ciężkie. Około jedna dziesiąta pacjentów bez szybkiego dostępu do leczenia umiera, często z powodu zajęcia mięśnia sercowego. Natomiast wczesne objawy trypanosomatozy zachodnioafrykańskiej są zwykle bardziej niepozorne. Może dojść jedynie do powiększenia węzłów chłonnych szyi, wysypki oraz do powiększenia wątroby i śledziony.

Zapamiętaj: Śpiączka afrykańska znana również jako ludzka trypanosomatoza afrykańska (HAT) wywoływana jest przez pierwotniaki - Trypanosoma brucei gambiense lub Trypanosoma brucei rhodesiense przenoszonych na ludzi przez ukąszenie muchy tse-tse.

W drugim stadium choroby, rozpoczynającym się po tygodniach we wschodnioafrykańskiej trypanosomatozie i miesiącach w postaci zachodnioafrykańskiej, trypanosomy przekraczają barierę krew-mózg, która pełni rolę ochronną przed patogenami dla wrażliwej tkanki mózgowej i atakują ośrodkowy układ nerwowy. Skutkuje to przewlekłą encefalopatią, czyli stopniowym i postępującym niszczeniem mózgowia. Pojawiają się bóle głowy i zaburzenia świadomości. Pacjenci mają obniżone funkcje umysłowe, problem z odbiorem informacji z otoczenia ich przetwarzaniem i wykorzystywaniem oraz trudności z koncentracją. Ostatecznie przechodzą oni w stan śpiączki skąd pochodzi nazwa tej choroby. Jest to końcowe stadium tej infekcji, które zwykle kończy się śmiercią. Oczywiście, jeśli po pojawieniu się pierwszych objawów choroba zostanie rozpoznana i lekarz włączy odpowiednie leczenie nie dojdzie do jej rozwinięcia. W tym przypadku pacjent ma szansę na uniknięcie rozwoju powikłań neurologicznych oraz innych skutków tego zakażenia i powróci do zdrowia.

Przyczyny śpiączki afrykańskiej

Jak już wspomniano przyczyną śpiączki afrykańskiej jest pierwotniak – Trypanosoma brucei, który przenoszony jest do organizmu człowieka za pośrednictwem muchy tse-tse. Interesujące jest w jaki sposób pasożyt ten dostaje się do ciała owada. Otóż mucha tse- tse żywi się krwią zakażonych ssaków w tym między innymi ludzi i zwierząt kopytnych – antylop, które są nosicielami Trypanosomy. W ciele owada pasożyt się namnaża, a następnie dostaje się do jego gruczołów ślinowych, gdzie jest magazynowany. W trakcie ukłucia człowieka przez muchę dochodzi do przeniesienia zakażenia. Warto zaznaczyć, że nie istnieje szczepionka na śpiączkę afrykańską, a profilaktyka zakażenia polega na unikaniu miejsc, w których może występować mucha tse-tse. Wyjeżdżając w te tereny należy zaopatrzyć się w środki odstraszające owady z jak największą zawartością repelentu DEET. Dodatkowo należy pamiętać, że ciemne ubrania, czy perfumy przyciągają muchy tse-tse. Z tego powodu zaleca się zakładanie odzieży w jasnych kolorach zakrywającej jak najwięcej powierzchni ciała, a także rezygnację z użycia słodko pachnących kosmetyków. Jako że śpiączka afrykańska jest niebezpieczną chorobą i nie istnieje możliwość zastosowania przeciwko niej chemioprofilaktyki, czyli leków przyjmowanych przed i w trakcie wyjazdu. Turyści powinni więc unikać podróży do obszarów, w których istnieje możliwość zakażenia tym pierwotniakiem.

Diagnostyka śpiączki afrykańskiej

Rozpoznanie śpiączki afrykańskiej wymaga dużej uważności lekarza, ponieważ początkowo objawy mogą okazać się niecharakterystyczne. Bardzo ważne jest zebranie wywiadu z pacjentem, aby dowiedzieć się, czy podróżował on w ostatnim czasie w rejony afrykańskie. W celu wykrycia pasożytów wywołujących tę chorobę należy wykonać rozmaz krwi. Jednak nie jest to takie proste, ponieważ stężenie pasożytów we krwi jest zmienne i często spada poniżej progu wykrywalności. Dzieje się tak głównie w przypadku trypanosomatozy zachodnioafrykańskiej. Konieczne może okazać się codzienne powtarzanie badań.

Ryc. 3 Trypanosoma w rozmazie krwi. Obraz widziany pod mikroskopem.

Źródło: Peter GE Kennedy, Clinical features, diagnosis, and treatment of human African trypanosomiasis (sleeping sickness), The Lancet Neurology, Volume 12, Issue 2, 2013, Pages 186-194

Po wykryciu tych pasożytów we krwi, wymagane jest określenie stopnia zaawansowania choroby przez wykonanie badania płynu mózgowo-rdzeniowego. W tym celu przeprowadza się nakłucie lędźwiowe. Wykonuje się je w sterylnych warunkach w szpitalu. Procedura polega na wprowadzeniu igły punkcyjnej do przestrzeni podpajęczynówkowej kręgosłupa, pomiędzy kręgami w odcinku lędźwiowym, najczęściej pomiędzy IV, a V oraz pobraniu płynu mózgowo-rdzeniowego w celu oceny jego składu. Zwiększona liczba limfocytów (⩾20 komórek/μl), podwyższony poziom białka (>35 mg/dl) lub obecność pasożytów w pobranym płynie potwierdza zajęcie ośrodkowego układu nerwowego. Odróżnia to etap pierwszy od etapu drugiego zakażenia, co jest istotne dla prawidłowego wyboru leczenia.

Jak leczyć śpiączkę afrykańską?

Leczenie wymaga przyjęcia do szpitala i jest kosztowne oraz potencjalnie niebezpieczne. Na wczesnym etapie stosuje się leki przeciwgorączkowe. Konieczne jest ścisłe monitorowanie stanu ośrodkowego układu nerwowego, za pośrednictwem badań obrazowych np. tomografii komputerowej lub sprawdzania czynności mózgu za pomocą elektroencefalografii (EEG). Czasami pacjenci mogą wymagać intubacji i wentylacji mechanicznej, ponieważ nie są w stanie utrzymać drożności dróg oddechowych.

Rodzaj terapii zależy od tego, który podgatunek trypanosoma wywołał chorobę. W przypadku Trypanosoma brucei gambiense w pierwszym etapie stosuje się pentamidynę. Po wystąpieniu objawów ze strony ośrodkowego układu nerwowego pacjenci wymagają eflornityny i nifurtymoksu. Jeśli nie uda się zahamować postępu choroby można zastosować melarsoprol, czyli związek zawierający arsen. Jednak podawanie leku jest bolesne i niesie ze sobą wiele skutków ubocznych. Jego głównym działaniem niepożądanym jest ostra encefalopatia (uszkodzenie mózgowia), występująca około 8–10 dnia leczenia. Dodatkowo może on wywołać nadciśnienie, uszkodzenie serca i wymioty. Jeśli powodem śpiączki afrykańskiej okazał się Trypanosoma brucei rhodesiense leczenie w pierwszym etapie polega na zastosowaniu suraminy, natomiast w drugim etapie – melarsoprolu. Ciekawe jest, że obecnie odsetek wyleczeń z melarsoprolem wynosi ponad 90%.

Czy wiesz że: od początku XX wieku miały miejsce trzy główne epidemie śpiączki afrykańskiej, ostatnia miała miejsce w latach 90. Odnotowano wtedy około 500 000 przypadków tej choroby?

Warto również dodać, że chorzy wymagają po leczeniu długoterminowego monitorowania, aby upewnić się, że nie wystąpiły u nich żadne powikłania stosowanych leków. Należy kontrolować pacjentów poprzez wykonywanie regularnych rozmazów krwi i badań płynu mózgowo-rdzeniowego co trzy miesiące przez pierwsze 12 miesięcy, a następnie co sześć miesięcy.

Niepokoje społeczne, zła sytuacja gospodarcza oraz słaby dostęp do opieki medycznej to ponura rzeczywistość wielu obszarów Afryki Subsaharyjskiej, przez co walka z ludzką trypanosomatozą jest ciężka i w wielu przypadkach przegrana. Warto zaznaczyć, że jeśli infekcja leczona jest we wczesnym stadium, u większości pacjentów możliwy jest powrót do zdrowia. Natomiast gdy rozwinie się do stadium drugiego, w którym następuje zajęcie ośrodkowego układu nerwowego to zwykle kończy się zgonem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *